Przerażająca głupota!!!

Znałem osobiście wspaniałą kobietę , pełną energii i optymizmu, wesołą i oddaną swoim dzieciom . Nazywała się Swieta. Poznałom ją dzięki Kajetanowi i jego zaangażowaniu w obronę ludzi, których losy wrzucone zostały w bagno urzędniczych zakazów i nakazów.

Swieta zmarła , zostawiła czwórkę wspaniałych dzieciaków dla których przez ostatnie miesiące swojego życia szykowała dobrą przyszłość .

Mam nadzieję , że ta czwórka będzie nadal szczęśliwa .

A teraz sprawa , która mnie przeraża !

swietlana

Nie wiem czy umieszczanie reklam pt. „Poznaj datę śmierci ” czy ” Jak sprawdzić  kiedy umrę ” przy tekście o Swietłanie  to GŁUPOTA , PREMEDYTACJA  czy bezkompromisowa walka o kasę z reklam.

Moja stara firma  stacza się w dół,  coraz więcej ignorantów  dopuszczono tam do władzy.

Niedługo przy tekstach o śmierci wspaniałych polityków UW ( Unii Wolności ) będą reklamy zakładów pogrzebowych.

Publicznie na tym blogu apeluję do edytorów GW   NIE UŻYWAJCIE MOICH FOTOGRAFII !!!!! Nie chcę się za was wstydzić !

guma

21 thoughts on “Przerażająca głupota!!!

  1. guma 20/07/2009 / 15:59

    zwirekiwigura
    Nie bój się pisać Gazeta Wyborcza skoro piszesz Rzeczpospolita!!!!! 🙂
    Podaj przykłady przypadkowych czy wręcz kiepskich zdjęć w Rzepie. Bo ja mogę zaraz zrobić kilka blogowych wpisów (co od czasu do czasu czynię ) o kompletnym nieudacznictwie fotoedytorek Gazety Wyborczej pod wodzą PW.

  2. zwirekiwigura 17/07/2009 / 00:51

    Guma, mowiac zupelnie szczerze… jakos tego nadzwyczajnego profesjonalizmu fotografow i fotoedytorow w Rzeczpospolitej nie widac. Odnosze wrazenie, ze przypadkowych, czy wrecz kiepskich zdjec jest w niej wiecej niz w GazWybie.

  3. guma 13/07/2009 / 17:17

    Bardzo specyficzni czytelnicy przypisują mi różne rzeczy od agresji po frustrację.
    A czy to automat poprawił stronę ?:-)
    jg

  4. Maciej S. 13/07/2009 / 13:44

    Nie mam pytan – sugerujesz ze czytelnicy wrzucaja cie do jakiegos worka i cos przypisuja, a sam kwitujesz wszystkich jako komunistow i bolszewikow. Przydalaby sie moze choc odrobina konsekwencji…

  5. jg 10/07/2009 / 21:45

    miłośniku – mógł bym tak jak robi to twoja przyjaciółka Kinga ocenzurować twoją wypowiedź – ale poco ?
    Jak ci żal nie patrz- choć skoro żal to chyba cię zabolało.

  6. miłosnik 10/07/2009 / 21:30

    to jest jednak Guma zjawiskowe jak Ty spektakularnie z posta na post kompromitujesz się coraz bardziej. aż żal patrzeć

  7. Luk 10/07/2009 / 21:27

    Wydawcy i pracownicy gazeta.pl nie robią chyba w tym biznesie od wczoraj, żeby nie wiedzieć jak działają reklamy google, Guma ma rację – to jest coś więcej niż niedopatrzenie, to skrajna głupota.

  8. jg 10/07/2009 / 21:21

    Zacznę od tego, że obecnie pracuję z grupą znakomitych fotoedytorów, profesjonalistów a właściwie profesjonalistek. Bardzo wiele się od nich nauczyłem i będę się jeszcze uczył. Praca z nimi to spora przyjemność. Być może ze względu na atmosferę i brak małomiasteczkowych kompleksów. To nie są wrogowie tylko przyjaciele. Ich kultura, wiedza i zrozumienie fotografii rożni się w sposób znaczący od …………………… ( w miejsce wykropkowane wpisz kilka przypadkowych osób zajmujących się niszczeniem fotografii i fotografów w GW – patrz DF)
    Bardzo mnie cieszy ,że to co piszę na blogu zostanie na parę lat w sieci, bo bałem się ,że na rozkaz byłego szefa wszystko co podpisane moim nazwiskiem zostanie wymazane.
    Dyżurni obrońcy cnoty Agorowej przypiszą mi zapewne ( co i ty czynisz ) cechy oszołoma , frustrata, agresywnego skrzywdzonego nieudacznika, zapewne okaże się , że jestem niezrównoważony i coś mi odbiło. Przypiszą mi ukryty antysemityzm, zatarg z kimś z przeszłości i dojdą do wniosku, że moje fotografie właściwie nigdy nie powstały.
    Gdy ukazał się mój pierwszy album „Polska z nieba ” taki mniej więcej nastrój panował w księstwie PW.

    Nie zapominaj,że dwadzieścia lat temu w trzecim numerze GW ukazało się moje pierwsze zdjęcie, a dziś po doświadczeniach ostatnich dwóch lat apeluję o nie publikowanie moich fotografii bo to co się dzieje w dziale foto jest zaprzeczeniem tego czym była Gazeta.
    Jako wolny człowiek nie związany z sekciarskim układem mogę robić co chcę i masz na to moje słowo – będę robił.

  9. Maciej S. 10/07/2009 / 18:07

    Ja niczego od Ciebie nie wymagam, choc jako czytelnik bloga moglbym np. zaczac od tego, zebys nie sugerowal ze czytelnicy sa swiniami, co ostatnio zrobiles. Nie obnazasz glupoty – znajdujesz jakies potkniecia, wygrzebujesz jakies bledy, to nie jest walka z glupota, a raczej z wiatrakami. Do tego wszystko podane w sosie „ja wiem najlepiej”, z odrobina „moj byly szef to &*(S%^” dla dodania pikanterii. Z fotoedytorow zrobiles sobie wroga publicznego numer jeden, do tego krytykujesz wypowiedzi innych osob za brak kultury, a sam grasz ponizej pasa w tej kwestii. Moze powinienes zalozyc bloga FrustraciKtorzyOdeszliZPracy.pl i tam sie wyzywac co woli, pewnie w towarzystwie innych osob, ktorym nie daje spokoju jakis zatarg z kims z zawodowej przeszlosci. Nie pisze tego w zlej wierze, zastanawiam sie tylko czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze wszystko co piszesz w internecie jestdostepne wiele lat pozniej, nawet jak skasujesz tego bloga, nawet jak usuniesz jakis wpis, ktory wyrzucasz z siebie pod wplywem emocji. Moze warto czasem sie zastanowic zanim sie otworzy usta, albo zanim sie zacznie klepac w klawiature – a potem „sorry, ale…”

  10. guma 10/07/2009 / 16:30

    Nie pierwszy to wpis w mojej historii gdzie staram się nie przyklaskiwać głupocie tylko ją obnażać . Zaczęło się tu:
    http://fotoguma.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?531881
    P. S.
    Nie bardzo ma mi co przechodzić , nie wymagaj o de mnie żebym się zmienił i na „g…. mówił papu”.

  11. Maciej S. 10/07/2009 / 16:14

    Automat, jak sama nazwa wskazuje, dziala bez nadzoru. Trafila sie bardzo niewlasciwa sytuacja, ale jesli tak bardzo sie nia przejales, to dlaczego nie zadzwoniles do kogos w Gazecie z prosba o interwencje, tylko napisales o tym sensacyjnego posta na blogu… po czym zreszta spamowales innego bloga doniesieniami o tym, ze masz tego posta. Wyglada na to, ze chciales wykorzystac sytuacje, zeby komus dokopac. Nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz. Mam szczera nadzieje ze kiedys to Ci przejdzie, dla dobra zarowno Twojego jak i reszty swiata.

  12. guma 10/07/2009 / 16:02

    Czyli przy tekście o krematoriach będzie googlowska reklama pieców na węgiel!!!!!
    Niezły tam burdel macie siostrzyczki:-)

  13. Maciej S. 10/07/2009 / 15:32

    Tak, w Gazecie nikt nie panuje nad Google. Skrypt Google wysyla reklamy na strone analizujac jej zawartosc. Jesli strona jesto paralotniach, to sa reklamy sprzetu. Ale nie dlatego, ze ktos na grupie dyskusyjnej panuje nad Google, tylko dlatego, ze system dziala tak jak powinien.

  14. guma 10/07/2009 / 15:13

    Czy to znaczy ,że nikt w GW nie panuje nad automatami i nie sprawdza co gdzie i jak do siebie pasuje ????
    Nie ma osoby, która sprawdziła by czy tekst o śmierci Swietłany nie jest przypadkiem umieszczony obok gierko- zabaweczki pt. sprawdź kiedy umrzesz?

  15. Maciej S. 10/07/2009 / 14:57

    Nie chodzi o rozumiec albo nie rozumiec, Ty tez wielu rzeczy nie rozumiesz z tego co mozna wyczytac, ja tylko zaznaczylem ze to nie jest bezposrednia wina nikogo z Gazety, czyli tym razem znowu pudlo jesli chodzi o Twoje teorie spiskowe.

  16. guma 10/07/2009 / 14:12

    Taki,że tekst o zmarłej Swietłanie trafił na stronę ze skryptem Google reklamującym kretyński portal pt.” Jak długo będę żyć”. Jak takich prostych rzeczy nie rozumiesz to …………………………….. szkoda słów.

  17. Maciej S. 10/07/2009 / 13:39

    Jaki jest zwiazek jednego z drugim?

  18. guma 10/07/2009 / 12:53

    Całe szczęście, że tekst pożegnalny po śmierci prof. Geremka nie trafił z automatu na stronę ze skryptem Google zawierającym reklamy trumien i strojów pogrzebowych.

  19. Maciej S. 10/07/2009 / 10:42

    Po pierwsze, trzeba bylo czytac kontrakt, ktory podpisywales.

    Po drugie, to sa reklamy ktore skrypt Google wysyla na strone analizujac jej zawartosc. Gazeta ma nic do tego, podobnie jej redaktorzy i fotoedytorzy.

  20. Michał Gwiazdowski 10/07/2009 / 10:09

    Jerzy,

    reklamy przy tym artykule to oczywiście świadectwo głupoty, premedytacji i bezkompromisowej walki o kasę.
    Bo przecież nie wpadają tam automatycznie, to by było zbyt proste wyjaśnienie.

    pozdrawiam,
    Michał

  21. E. 10/07/2009 / 09:51

    jest jakas szansa na podzielenie kanalow rss na dwa: jeden z fotografiami a drugi z wpisami o bylym pracodawcy? Swietnie sa Pana zdjecia, ale te opowiesci o GW mnie mecza.

Comments are closed.