Kiedyś jeździłem z dziećmi na ryby. To było pasjonujące hobby . Jeździliśmy nad Narwię , Bug a nawet na jezioro Żarnowieckie. Była to dzika przygoda połączona z odkrywaniem nowych terenów, szczególnie wtedy gdy łapaliśmy na spining.

Dziś wędkarstwo wygląda tak:

jg20090419_068