Wierzba rosochata jest znakomitym schronieniem dla Dudków. Dudki to bardzo kolorowe ptaki żywiące się turkuciem podjadkiem . Wierzby trzeba przycinać . Jak się to robi raz w roku to w pniu drzewa powstają zagłębienia które Dudek wykorzystuje jako naturalne gniazda . Właśnie nadchodzi pora przylotu Dudków z Afryki.
14 thoughts on “Wierzby”
Comments are closed.
I took 1 st loan when I was 20 and this supported me very much. Nevertheless, I need the bank loan once more time.
Blog został przeniesiony na serwer mojego syna ze stron GW. Wiem ,że jeszcze nie jest doskonały ale będzie się zmieniał w miarę możliwości. Moderowanie polega na ręcznym akceptowaniu wpisów . Mam nadzieję ,że w najbliższych dniach admin usunie tą funkcję . Żaden komentarz nie został usunięty i szczerze obiecuję, że na tym blogu NIGDY SIĘ TO NIE STANIE.
jg
Jesli marzyles o takim medium i jest tyle wolnosci, to dlaczego komentarze sa moderowane?
Słowa , Słowa , słowa . Trzeba czytać i rozumieć. Gesty zawarte są w słowach .
Od strony „wolnosci” – masz calkowita racje. Jednak mi podczas „rozmowy” przez klawiature – poza tym, ze zaczynaja bolec palce przy zacieklej dyskusji – brakuje mozliwosci gestykulacji. Tego machania rekoma, niedomowien, odpowiedniej intonacji glosu. Potem powstaja zle odebrane slowa, frustracje i takie inne…
Tak wiec, cos dostalismy i cos nam zabrano.
Wszyscy mówią, że w necie nie ma dyskusji bo internet jest anonimowy. Istnieje też opinia , że fora dyskusyjne i komentarze wypisywane przez internautów to pole dla frustratów i szaleńców .
Moim zdaniem internet jest wyrazem niczym nie skrępowanej wolności wypowiedzi. Nie musisz być poprawny politycznie, nie musisz pisać tekstów na które oczekują twoi korporacyjni szefowie. Możesz napisać mam w d… ignorancje fotoedytorów. Możesz napisać ” blog gumowskiego to straszne g……”
Bardzo mnie cieszy WOLNOŚĆ w necie . W czasach prl-u marzyłem o takim medium.
No wlasnie. W jaki sposob krytykowac swiadomego fotografa, ktory wie co chce pokazac? Albo jak go chwalic by nie popasc w sztampowe „fajne”? Pozostaje dyskusja – od czasu do czasu.
Dziękuję za dobre słowa. Mam nadzieję, że blog będzie się nadal podobał choć nie ukrywam, że liczę na ostrą konstruktywną krytykę.
Nie chcialem pisac pod postem o Pulitzerze – jakos mi nie pasowalo, wiec tutaj:
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia 🙂 i na „nowym” blogu.
Zdrowka.
W Polsce , nie wiedziec dlaczego, gniazda żołn są w Bieszczadach niszczone. Tylko dlaczego?
Ale to bezmyslne niszczenie jest, niestety, sprawa nagminna, bo siedliska storczyków tez „milosnicy” roslin niszcza , wykopujac okazy do ogrodow.
Dudki, u nas – w okolicach Poznania, zaczely sie ostatnio pojawiac coraz czesciej. A kilka dni temu, jedna ze znajomych osob przyznała sie, ze widziała dudka w mrozny poranek niedaleko Warszawy 🙂
No to się daleko na północ zapuścił. Zapewne wynika to z ocieplenia klimatu.
A ja już widziałem dudka w tym roku, w okolicach Szczecina.
Podobnie jest z Żołną, tylko nie trzeba jechać do Afryki a na Ukrainę
He 🙂 Kolega pojechał na urlop do Afryki – dokładnie do Tunezji. Wrócił silnie zniesmaczony: dudki (u nas ptaki rzadko spotykane) łaziły w dużych ilościach po trawniku przed hotelem i wsuwały trzmiele.