Dziś z ust byłego polityka PZPR Leszka Millera usłyszałem chyba po raz pierwszy od 1989 roku dwa słowa, które były przekleństwem mojego dzieciństwa i młodości. Miller na wiecu nienawiści powiedział „towarzyszki i towarzysze ” zwracając się do jakiejś niszowej grupki.
A fotka to Lech na obchodach rocznicy Cudu nad Wisłą ( tak przypadkowo 🙂 )
Na fotografii 17 kwietnia 1995 r. Warszawa pl. Trzech Krzyży – pomnik Witosa (?) kilkudziesięciu skinheadów demonstruje ( policja nie interweniuje) . Czy po 17 latach od tamtego dnia coś się zmieniło. Ma wrażenie, że przybyło im zwolenników. Po zapowiedziach politycznych wnioskuję, że niedługo trzeba będzie dopasować kilka foteli sejmowych dla tego nurtu. 
Nie wiem czy to rozsądne ale wracam do starego bloga. Będzie inaczej może nawet trochę śmieszniej. Niestety jakiś czas temu blog został zaatakowany przez jakiegoś psychola co spowodowało, że muszę odejść od zasady wolności wpisów, choć do komentowania zachęcam. Wszystkie nawet te krytyczne komentarze będę oczywiście publikował. Do kosza będą szły wulgaryzmy i teksty od osób chorych psychicznie.
A co na początek? Takie przypomnienie na czym polega fotograficzna poprawność polityczna – czyli Kaczyński kontra Michnik 🙂
