To mogło być pod koniec lutego albo na początku marga 1981 roku. Na rogu ul. Obrońcow i Królowej Aldony w godzinach popołudniowych , było jeszcze widno, po wcześniejszej rozmowie telefonicznej spotkałem się z Erazmem Ciołkiem . Osobiście nie znałem wtedy Erazma ale gdy zobaczyłem sylwetkę szlachetnego dobrze ubranego Pana to od razu wiedziałem, że to ON. Nie wiele rozmawialiśmy, przekazał mi kolorową odbitkę na matowym papierze w formacie 9 x 14 cm na której były portrety dziewięciu górników zamordowanych w Kopalni Wujek. Zapytał się czy mogę to powielić w dowolnej liczbie egzemplarzy i rozesłać swoimi kanałami gdzie się da. Miałem jeszcze wtedy w ciemni sporo czarno-białego papieru fotograficznego właśnie w tym formacie, albo kiwnąłem głową i powiedziałem: „jasne , że tak”, albo : „nie ma sprawy, zrobi się „. Niestety dziś już nie pamiętam, tyle było podobnych realizacji ale mam wrażenie, że replikę fotografii Erazma zrobiłem w końcu w kolorze w ilości chyba 200 sztuk. Dziś w necie nie mogę doszukać się tej fotografii w oryginalnych kolorach, jest tylko czarno-biała ale może ktoś z czytających ten wpis ma w swoich archiwach Kopię oryginału wyprodukowanego przez Erazma Ciołka? Jeśli tak proszę o kontakt.