Gdyby ktoś nie wiedział jak powstają dzisiejsze fotograficzne „perełki” z przekrzywionym horyzontem, sztucznie nadaną winietą, albo narzuconą czarno- białą manierą, zapraszam do obejrzenia kilku fotek otrzymanych przy pomocy jednego kliknięcia myszki.
Pierwsze to nie ruszany zrzut prosto z aparatu.