Zima robi swoje – warszawskie bieliki walczą o pokarm ale na szczęście najsłabsze łabędzie i kaczki nie wytrzymują takich mrozów. Dziś widziałem trzy martwe łabędzie i kilka kaczek , które nie przeżyją. Bielików było sporo, co bardzo cieszy, widziałem około siedem młodych ptaków takich jak ten na fotkach. Jutro może być ciekawiej bo Wisła skuta lodem zaczyna wylewać a miejsc na żerowiska coraz mniej.
fot.JG