Sam się dziwię , że na dwóch filmach 6×6 ( dwunastoklatkowych ) można było kiedyś zrobić tyle aktów.
4 thoughts on “Akt cd.5”
Comments are closed.
Sam się dziwię , że na dwóch filmach 6×6 ( dwunastoklatkowych ) można było kiedyś zrobić tyle aktów.
Comments are closed.
Ile zdjęć jeszcze zostało w tym cyklu, przecież to masakra jakaś, z aktem nie mająca zbyt wiele wspólnego, chyba że uznajemy, że akt to zdjęcie na którym pojawia się mniej lub bardziej zasłonięty kawałek nagiego ciała.
Błagam o litość autora.
Kiedyś dawno temu stosowano filtry na obiektywy . Można było przyciemniać kolory, które się chciało.
dobry film
Świetne te akty! Jestem naprawdę pod wrażeniem! 🙂
A mój kolega zadał fajne pytanie, które i mnie ciekawi:
„jakie to było światlo że niebo jest nieprzepalone i w dole widać szczegóły”?